Cenna wygrana z rezerwami z Niecieczy

KS CIĘŻKOWIANKA Ciężkowice – Termalica BRUK-BET II Nieciecza 4:2 (2:1)

Bramki: 15’, 28’ Biedroński G., 76’(k) Banach, 86’ Kapałka – 6’ Janeczko, 66’ Wróbel.

Żółte kartki: Kucharzyk – Bigos, Wróbel.

Sędziował: Andrzej Gnyla (Bochnia).

Widzów: 100

CIĘŻKOWIANKA: Sudoł – Biedroński K., Nowak, Więcek, Bryt, Banach, Kapałka (86’ Stanuch), Kucharczyk, Deś (68’ Uchwat), Biedroński G. (78’ Musiał), Ryndak (60’ Oleksowicz).

Termalica BRUK-BET II TUCHOVIA: Piszczek – Wódka (80’ Sieńczak), Maslo, Bień, Cierlik (46’ Gajdura), Nowak, Ślęczka, Janeczko, Pikul, Bigos, Wróbel.

Niespodziewanie niedzielne spotkanie odbyło się w Ciężkowicach. W pierwotnym terminie miało odbyć się w Niecieczy, jednak w tym samym czasie zaplanowane było również spotkanie pierwszej drużyny z Bytovią Bytów.

Dobre warunki atmosferyczne do rozgrywania spotkania sprawiły, ze byliśmy świadkami ciekawego i emocjonującego widowiska zakończonego cennym zwycięstwem Ciężkowianki.

W składzie Ciężkowianki nastąpiło kilka zmian. W niedzielnym spotkaniu nie wystąpili pauzujący za kartki Stachoń i Gierałt, za to do składu powrócił po przerwie Oleksowicz.

Początek meczu to optyczna przewaga gości. Dobrze wyszkoleni techniczne zawodnicy Niecieczy szybko rozgrywając piłkę, sprawiali liczne kłopoty drużynie Ciężkowianki.

Termalica szybko udokumentowała przewagę zdobyciem prowadzenia, gdyż już w 6’ Janeczeczko wykończył precyzyjnie przedłużoną po wrzucie z autu piłkę, pakując ją do bramki Ciężkowianki.

Wyrównanie padło już w 15’.Do podania Desia z głębi pola najszybciej dopadł Grzegorz Biedroński i mocnym strzałem z pierwszej piłki z ok. 20m pokonał Piszczka.

W 27’ znów w roli głównej wystąpił Grzegorz Biedroński wyprowadzając Ciężkowiankę na prowadzenie. Najpierw w akcji bramkowej z ok. 12 m uderzył Ryndak, zasłonięty Piszczek odbił piłkę do boku, gdzie Kapałka dobiegł najszybciej i zagrał wzdłuż linii bramkowej, a tam Biedroński G. mimo asysty obrońcy umieścił piłkę w siatce.

Po przerwie w 52’ po dośrodkowaniu z rzutu rożnego groźnie głową uderzył Nowak. Piłka po jego strzale przeszła tuż obok prawego słupka.

W 59’ w pozornie niegroźnej sytuacji wybita przez Biedrońskiego K. piłka przypadkowo odbiła się od zawodnika gości i ku zaskoczeniu wszystkich, gracz z Niecieczy miał przed sobą tylko bramkarza Ciężkowianki. Jednak pewny dziś Sudoł, dalekim wybiegiem poza pole karne, uratował zespół Ciężkowianki wybijając piłkę na aut .

W 66’ był już remis po strzale głową Wróbla.

W 68’ znów Bryt uratował Ciężkowiankę przed utratą kolejnego gola wybijając piłkę zmierzającą do bramki.

W 70’ miała miejsce kolejna pewna interwencja Sudoła, który obronił groźny strzał z lewej strony po szybkiej akcji Termaliki.

W 76’ sędzia główny podyktował rzut karny po zagraniu ręką gracza z Niecieczy. Cała akacja rozpoczęła się po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, gdzie do głęboko wrzuconej piłki doszedł Kapałka i przy jego próbie wrzutki piłkę ręką zablokował gracz gości. Pewnym wykonawcą rzutu karnego był Banach uderzając płasko tuż przy lewym słupku.

W 79’ Ciężkowianka wykonywała rzut wolny na wysokości 25m. Mocny strzał Biedrońskiego K. obronił efektową paradą Piszczek.

W 86’ po akcji w środku pola, Oleksowicz zagrał precyzyjnie do wychodzącego na czystą pozycję Kapałki, który mając przed sobą tylko Piszczka strzeli mocno w długi róg ustalając wynik spotkania na 4:2.

Do końca meczu mimo ambitnej postawy młodych graczy z Niecieczy wynik nie uległ zmianie. Zatem Ciężkowianka pozostała nadal wiceliderem okręgówki ze stratą 6 pkt. do Tuchovii.

W następnej już ostatniej kolejce Ciężkowianka zmierzy się u siebie z drużyną Tarnovii.

Na relację z tego meczu zapraszamy na stronę www.ciezkowianka.pl oraz www.pogorze24.pl