Waleczna Ciężkowianka nie sprostała Sandecji II

Waleczna Ciężkowianka nie sprostała Sandecji II

KS Ciężkowianka Ciężkowice – Sandecja II Nowy Sącz – 0:2 (0:2)

KS Ciężkowianka – Sudoł –Biedroński K., Oleksowicz, Bryt, Popiela T. (76’ Nowak K.), Żaba S., Gądek J., Musiał (76’ Popiela Ł.) Deś (46’ Kucharzyk), Kapałka, Stachoń (46’ Retel),

Sandecja II – Grzegorczyk – Danek, Berezowskij, Sobotka, Potoniec, Kuźma, Kozak
(60’ Więcławek) Maślanka (75’ Nowakowski), Smoleń (75’ Badej), Szczepański, Janczyk

Bramki: 6’ Janczyk, 42’ Maślanka

Żołte kartki: Deś, Oleksowicz, Janczyk

Sędzia główny: Traczyk K. (KS Nowy Targ)


Po ciekawym pojedynku Ciężkowianka uległa drużynie Sandecji II Nowy Sącz tocząc przez większą cześć meczu wyrównany pojedynek.

Na uwagę zasługuje fakt, że w drużynie gości wystąpiło aż 7 zawodników z kadry pierwszego zespołu w tym z powracającym do futbolu Dawidem Janczykiem, który w swej bogatej karierze zaliczył występy w I reprezentacji Polski oraz m in. w Legii Warszawa, CSKA Moskwa, Lokeren, Koronie Kielce i Piaście Gliwice.

Wystawiając taki skład przeciw amatorskiej drużynie z Ciężkowic, trener gości A. Kuźma miała jeden cel – zwycięstwo. Jak się okazało po 90 minutach został on osiągnięty, jednak nie tak łatwo jak zapewne zakładano.

Wynik spotkania otworzył w 6’ Janczyk, który wyprzedzając obrońców Ciężkowianki wykończył skutecznie dośrodkowanie z lewej strony, będąc na dłuższym słupku wpakował piłkę do siatki obok Sudoła.

W 13’ znów Janczyk wyszedł na czystą pozycję, mając przed sobą tylko bramkarza Ciężkowianki uderzył mocno z ok. 16m, ale będący na 11m Sudoł wykazał się niezwykłym refleksem wygrywając ten pojedynek.

W 37’ znów w roli głównej znów wystąpił Sudoł broniąc na raty strzał z ok. 16m zawodnika Sandecji.

Tuż przed przerwą w 42’ wybita przez obronę Ciężkowianki piłka trafiła na prawą stronę do zawodnika Sandecji, który bez namysłu dośrodkował ją w pole karne, a tam Maślanka mocnym płaskim strzałem podwyższył wynik spotkania na 0:2.

Po przerwie Ciężkowianka podjęła ambitne próby zmiany niekorzystnego rezultatu. W 53’ po wrzutce z rzutu wolnego Musiała, w ostatniej chwili składającego się do strzału Kapałkę uprzedzili obrońcy Sandecji.

W odpowiedzi w 56’ Sandecja wykonywała rzut wolny z ok. 25m. Krótko rozegrana do lewej strony piłka trafiła do niepilnowanego gracza gości, który z 16m uderzył mocno prosto w dobrze ustawionego Sudoła.

W 63’ z pod opieki obrońców uwolnił się Retel, ale będąc na piątym metrze nie wykończył akcji skutecznym strzałem. Chwilę później przed szansą zmiany wyniku stanął wyróżniający się dziś Musiał, którego strzał głową minimalnie minął lewy słupek bramki Sandecji.

W 76’ po wrzutce z rzutu rożnego groźnie tuż obok prawego słupka głową uderzył Biedroński.

W 77’ po dośrodkowaniu z prawej wprowadzonego do gry Kamila Nowaka, z piłką w polu karnym minęli się Kapałka i Retel, a całość wybijając piłkę wyjaśnili obrońcy Sandecji.

W odpowiedzi w 80’ po podaniu z głębi pola Janczyka zawodnik Sandecji będąc sam na sam przegrał pojedynek z Sudołem, dobitkę zablokował Biedroński, a całość wyjaśnił wybijając piłkę Żaba.

Do końca spotkania mimo ambitnej postawy Ciężkowianki wynik spotkania nie uległ zmianie.

Mimo porażki z teoretycznie lepszym zespołem drużyna Ciężkowianki przez większą cześć meczu toczyła wyrównany i ciekawy pojedynek, za co wszystkim zawodnikom i trenerowi serdecznie dziękujemy.

W następnym pojedynku Ciężkowianka zmierzy się z drużyną Sokoła Borzęcin. W nadziei na równie emocjonujący pojedynek już dziś serdecznie zapraszamy.

Niedziela 10 kwietnia godz. 15.00 – stadion Ciężkowianki.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości