Cenne zwycięstwo w zaległym meczu z Bocheńskim KS - RELACJA

Cenne zwycięstwo w zaległym meczu z Bocheńskim KS - RELACJA

Cenne zwycięstwo w zaległym meczu z Bocheńskim KS

KS Ciężkowianka Sudoł –Biedroński K., Popiela T., Bryt S., Żaba S., Popiela Ł. (75’ Nowak K.), Gądek, Deś (82’ Roman), Musiał, Kapałka, Retel (85’ Kiełbasa)

BKS: Damian Szydłowski – Krystian Lewicki, Mateusz Krokosz, Mateusz Czernecki, Dawid Grzyb – Piotr Górecki, Hubert Grodowski (46’ Michał Kaczmarczyk), Jarosław Siwek, Mateusz Klesiewicz, Karol Mus (55’ Krzysztof Styrna)- Sławomir Zubel.

Bramki: 41’, 55’ Kapałka, – Piotr Górecki 75′

Sędziowie: Ewa Szydło (główny), Mariusz Wrażeń, Witek Łukasz (KS Gorlice)


W niedzielne chłodne popołudnie Ciężkowianka rozegrała zaległe spotkanie ze współliderującym
w tabeli Bocheńskim KS.
 

Mocno eksperymentalny skład Ciężkowickiego zespołu z nowym trenerem Michałem Jarząbem stanął przed arcytrudnym zadaniem sprostania silnemu zespołowi z Bochni. W Ciężkowicach po zimie z zespołu odszedł D. Bałut, a kontuzji doznali Nowak M. oraz po powrocie podczas treningu Krzysztof Żaba. Ponadto za kartki pauzował R. Oleksowicz oraz nieobecny był Stachoń. Do drużyny dołączyli Jacek Gądek i Kamil Nowak zaliczając udany debiut.

Początek meczu to walka głownie w środku boiska bez istotnego zagrożenia żadnej ze stron. Pierwszą groźną akcję spotkania przeprowadzili w 15’ goście. Po rzucie rożnym piłka trafiła w polu karnym na głowę niepilnowanego zawodnika BKS-u, który uderzył po koźle w poprzeczkę. W odpowiedzi w 20’ mocno naciskany Retel uderzył głową, ale bramkarz gości pewnie złapał piłkę.

W 22’ efektowną paradą popisał się Sudoł broniąc mocny płaski strzał z ok. 20 m. W końcówce pierwszej połowy w 40’ goście mogli objąć prowadzenie, gdyby Zubel wykorzystał sytuację sam na sam z Sudołem, który skutecznie interweniował tuż za polem karnym.

W 41’ ku zaskoczeniu gości Ciężkowianka objęła prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego z lewej skutecznie wykończył Kapałka, który ubiegając obrońców BKS-u wpakował piłkę do bramki.

Już w doliczony czasie gry goście wykonywali rzut wolny z ok. 20m. Ponownie w roli głównej wystąpił Sudoł piąstkując piłkę na rzut rożny.

Po przerwie BKS ruszył z animuszem do odrabiania strat, ale to Ciężkowianka zadała decydujący cios. W 55’ po dynamicznej indywidualnej akcji Retela i precyzyjnym dograniu na 5 m, Kapałka nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.

Podrażniona takim obrotem zdarzeń drużyna z Bochni zaczęła coraz bardziej zagrażać bramce strzeżonej przez pewnego dziś Sudoła. Szczególnie groźne były stałe fragmenty gry, po których rośli zawodnicy z Bochni siali zamęt w szeregach obronnych Ciężkowianki. To po rzucie rożnym w 67’ piłka drugi raz w tym meczu trafiła w porzeczkę bramki Sudoła.

W 72’ i 74’ w roli głównej ponownie wystąpił Sudoł, najpierw broniąc płaski strzał obok prawego słupka, by chwilę później efektowną paradą obronić zmierzającą w okienko piłkę.

W 78’ goście ustalili wynik spotkania na 2:1. Po dalekim wrzucie z autu zawodnik BKS-u z bliska wpakował piłkę pod porzeczkę ponad bezradnym Sudołem.

Do końca spotkania dzięki ambitnej postawie Ciężkowianki wynik nie uległ zmianie.

W kolejnym spotkaniu już w najbliższą sobotę Ciężkowianka zmierzy się u siebie z Popradem Rytro, z którym dość pechowo przegrała na inaugurację rozgrywek czwartoligowych.

Zapraszamy. Stadion Ciężkowianki Wielka Sobota 26 marca godz. 13.30.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości