Szczucin minimalnie lepszy od Ciężkowianki.

Bramka:
1-0 Jakub Nytko 75

Sędziował: Daniel Witek (Tarnów)
Żółte kartki: Trójniak - Szczerba

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 5-Adam Gmyr, 4-Kamil Dynak, 6-Kamil Furgał, 18-Marek Trójniak (85 3-Sławomir Chrabąszcz) - 17-Łukasz Łabuz (60 91-Rafał Strycharz), 11-Tomasz Zieliński (83 13-Sebastian Bednarz), 10-Szczepan Kołton, 23-Radosław Łachut - 9-Tomasz Sosin, 7-Jakub Nytko.
Trener: Jarosław Będkowski.

Ciężkowianka: 41-Bartłomiej Sudoł - 2-Robert Oleksowicz, 3-Jakub Nowak, 5-Krzysztof Biedroński, 6-Ireneusz Kapałka, 9-Łukasz Uchwat, 10-Dominik Retel, 11-Patryk Kloc, 13-Michał Padoł, 17-Dawid Kwaśny (66 7-Dominik Cieśla), 19-Konrad Szczerba.
Trener: Robert Truchan.


Relacja ze strony wisłaszczucin.pl

Jeden gol zadecydował o tym, że trzy punkty pozostały w Szczucinie. Długo utrzymywał się bezbramkowy remis, ale na kwadrans przed zakończeniem regulaminowego czasu gry Wiślakom udało się zdobyć upragnioną bramkę. Tym samym po siedmiu kolejkach Wisła wskoczyła na trzecie miejsce w tabeli. Do lidera z Woli Rzędzińskiej tracimy dwa punkty i punkt do drugiej lokaty, którą okupuje tarnowski Metal.

Ciężkowianka w tym sezonie nie zachwyca i faworytem tego spotkania była nasza Wisła. Jednak dopiero w 75 min udało się skierować piłkę do bramki przeciwnika, co jak się okazało wystarczyło do przypisania sobie trzech oczek.

Tego "złotego gola" zdobył Jakub Nytko, który po prostopadłym podaniu Tomasza Sosina wyszedł sam na sam i pokonał bramkarza Ciężkowianki. Dla Nytki było to już szóste trafienie w tym sezonie, a z kolei dla Sosina piąta asysta.