Relacja VIDEO z meczu GKS Drwinia - CIĘŻKOWIANKA na Pogórze24.pl

Relacja VIDEO z meczu GKS Drwinia - CIĘŻKOWIANKA  na Pogórze24.pl

Relacja VIDEO z meczu GKS Drwinia - CIĘŻKOWIANKA na Pogórze24.pl

W meczu 13 kolejki IV ligi małopolskiej(grupa wschodnia) zespół GKS-u Drwinia pokonał Ciężkowiankę 2:0.

W niedzielne popołudnie na stadionie w Drwini spotkały się drużyny, które w tym sezonie spisują się poniżej swoich możliwości. Zarówno gospodarze jak i goście przystąpili do tego meczu z zamiarem zainkasowania trzech punktów i rozpoczęcia marszu w górę tabeli. Przed spotkaniem drużyny te zajmowały odpowiednio 15 i 16 lokatę. W nomenklaturze piłkarskiej takie mecze określa się mianem „o sześć punktów”. Dodatkowo zespół gospodarzy przystąpił do spotkania podbudowany zwycięstwem (3:2) w ubiegłą środę w zaległym meczu z KS Zakopane.

Mecz lepiej rozpoczął się dla miejscowych. Po składnej akcji w klarownej sytuacji znalazł się Kołodziej i bez problemu pokonał Bartłomieja Sudoła. I tak w 19 minucie było 1:0 dla GKS-u. Gospodarze chcieli pójść za ciosem. Stworzyli jeszcze kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, lecz żadnej z nich nie wykorzystali. Ciężkowianka natomiast próbowała swoich sił w kontratakach. Przeprowadziła kilka groźnych akcji. Brakowało jednak kropki nad „i” czyli skutecznego wykończenia. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Po zmianie stron to przyjezdni jako pierwsi zaatakowali. Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony bramkarza gospodarzy starał się zaskoczyć Dariusz Bałut. Niestety jego strzał nie znalazł drogi do bramki. W miarę upływu czasu zawodnicy z Drwini chcieli zdobyć kolejną bramkę, która wniosłaby sporo spokoju w ich poczynania. Kilkakrotnie byli tego bardzo bliscy, lecz na ich drodze stawały albo poprzeczki albo dobrze dysponowany tego dnia Bartłomiej Sudoł. Goście chcieli za wszelką cenę zdobyć wyrównującego gola. Mimo licznych prób ta sztuka im się nie udała. Kiedy wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się skromnym zwycięstwem gospodarzy, zdołali oni trafić do siatki gości po raz drugi. W doliczonym czasie gry Tomasz Rachwalski precyzyjnym strzałem ustalił wynik spotkania. Gospodarze dzięki temu zwycięstwu złapali kontakt z resztą stawki. Ciężkowianka pozostała na ostatnim miejscu w tabeli.

Kolejną szansę na przerwanie trwającej już od dziewięciu spotkań serii meczów bez zwycięstwa będzie miała w najbliższą sobotę. Zadanie to nie będzie łatwe, gdyż do Ciężkowic zawita wicelider, Barciczanka Barcice. Mecz ten odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 14.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości