Do przerwy 2 -0 , po końcowym gwizdku pokonani

Do Ciężkowic w sobotę zawitał zespół juniorów młodszych OKS Brzesko. Po wysokim zwycięstwie w ubiegłym tygodniu nad drużyną Dąbrowy Tarnowskiej był liderem I ligi TOZPN. Wiedząc z kim walczymy dzielnie ruszyliśmy do gry. Nie zaważając na rangę ekipy z dużą rozwagą w obronie rozpoczęliśmy to spotkanie. Zakładana taktyka przynosiła zaskakujący dla przeciwnika rezultat, niestety sił starczyło tylko na 55 minut. Do przerwy prowadziliśmy 2–0 po strzałach M. Romana. Jednak druga połowa to dominacja przyjezdnych, szczególnie po wprowadzeniu czterech zawodników z ławki rezerwowych, którzy fizycznie i technicznie przewyższali naszych piłkarzy. Kontuzje i mała możliwość roszad zawodniczych w zakresie zmian sprawiła, że ostateczny rezultat nie wygląda zbyt ciekawie. Zaznaczam, że gramy głównie rocznikiem młodszym co w zakresie przygotowania motorycznego stanowi istotna różnicę. Gratuluję pierwszej połowy drużynie i jednym słowem – do pracy chłopaki bo jesteście w stanie osiągnąć więcej. Do zobaczenia na treningach.

Ciężkowianka „Ciężkowice” – Okocimski Brzesko 2 – 6 ( 2-0)

bramki – M. Roman 26' i 39'

Skład zespołu: D. Kwiek – M. Wróbel, M. Kołodziejczyk, B. Wolak( 53 ' Sz. Hołda) – M. Kiełbasa, D. Kwaśny (62' J. Szczudrawa), P. Kloc, B. Steczyński , S. Rosiek , E. Białobrzeski ( 48' B. Pilch), M. Roman ( 60' A. Wilga)

Trener : Robert Truchan

Skrót meczu:

26' – przejęcie piłki przez M. Romana, który po solowym rajdzie zdobywa pierwszą bramkę,

39' – po podaniu S. Rosiaka, świetnie dysponowany M. Roman zdobywa drugiego gola – sensacja wygrywamy 2-0,

40' – koniec pierwszej połowy – wygrywamy co jest dużym zaskoczeniem dla faworyzowanego rywala,

42' – 2-1 po dobrze skonstruowanej akcji OKS Brzesko zdobywa kontaktowego gola,

48' – kontuzje zgłasza E. Białobrzeski – do gry wchodzi B. Pilch,

53' – kolejna wymuszona urazem zmiana w drużynie Ciężkowianki - Sz. Hołda zastępuje B. Wolaka,

55' – goście coraz bardziej przejmują inicjatywę i strzelają wyrównującą bramkę 2-2,

58' – rzut karny dla Brzeska po faulu bramkarza – wynik 2-3,

60' – uraz stawu skokowego po wślizgu przeciwnika nabawił się najlepszy na boisku M. Roman – zastępuje go A. Wilga (zmiana jednoczesna z bramkarzem D. Kwiekiem przechodzącym do gra w polu

62 – kolejna zmiana – kontuzje zgłasza D. Kwaśny, na boisko wchodzi J. Szczudrawa,

77' – niepewna interwencja bramkarza kończy się czwartą bramką dla OKS,

79' – słabniemy fizycznie z każdą chwilą tracąc kolejne gole – jest 2-5,

80' +3' – Brzesko podwyższa rezultat na 2-6 , a sędzi kończy to spotkanie.

Walczyliśmy na tyle ile starczyło sił i zmian meczowych, niestety z tak dobrze dysponowanym fizycznie przeciwnikiem nie udało się nam uzyskać choćby remisu.