Ciężkowianka bez punktów w rewanżu z Popradem Rytro.
KS Ciężkowianka Ciężkowice - AL-PLAST Poprad Rytro 0:2 (0:1)
KS Ciężkowianka – Sudoł –Biedroński K., Oleksowicz, Popiela T., Żaba S., Popiela Ł. (67’ Kucharzyk), Gądek J., Musiał (88’ Bryt), Deś, Kapałka, Retel (46’ Roman),
AL-PLAST Poprad Rytro – Długosz M. – Buk, Pawlik M., Ciężobka, Ciężkowski, Dziedzina K., Pawlik K. (70’ Dziedzina Sz.), Kysela, Tokarczyk S. (67’ Kiełbasa K.), Duda G. (90’ Tokarczyk I.), Poczkajski (85’ Łękawski)
Bramki: 8’ Poczkajski, 88’ Duda G.
Żołte kartki: Dziedzina K., Pawlik K., Kiełbasa K.
Sędzia główny: Pyznar Waldemar (KS Gorlice)
Nie udał się rewanż zespołowi Ciężkowianki z drużyną Popradu Rytro. Pokrzepiona zwycięstwem z BKS-em Bochnia, Ciężkowianka przystąpiła do sobotniego spotkania w nadziei na pozytywne rozstrzygnięcie, tym bardziej, że sobotni rywal był w zasięgu naszego zespołu.
Początkowo wyrównane spotkanie nie zapowiadało szybkiej bramki dla gości. W pozornie niegroźnej sytuacji po dośrodkowaniu z lewej strony do główki w polu karnym najwyżej wyskoczył Tokarczyk S. zgrywając ją precyzyjnie pod nogi Poczkajskiego, który z najbliższej odległości pokonał Sudoła.
Podrażniona takim obrotem zdarzeń Ciężkowianka, już w 10’ po strzale głową Biedrońskiego mogła wyrównać stan meczu, jednak Długosz obronił piłkę zmierzającą do siatki. Przed przerwą szansę do zmiany wyniku miał jeszcze Kapałka, ale jego strzał głową minął bramkę gości.
Po przerwie zarysowała się wyraźna przewaga Ciężkowianki, która mocno przycisnęła rywala, jednak bez efektów bramkowych. Większość akcji kończył się na 16 m, bądź na pewnie interweniującym Długoszu. Za to goście groźnie kontratakowali.
W 50’ po jednym z kontrataków Poczkajski minął już Sudoła i strzelił płasko do bramki, lecz ofiarna interwencja Oleksowicza uchroniła zespół Ciężkowianki przed utratą gola. W pozostałych kontratakach dalekie wybiegi Sudoła zażegnywały niebezpieczeństwo.
Końcówka spotkania to ambitne próby zmiany wyniku ze strony zespołu Ciężkowianki. Prowadzone głównie prawą stroną akcje Kapałki, Gądka, Żaby i Musiała nie znalazły drogi do bramki dobrze dysponowanego Długosza.
W 88’ Duda strzałem głową ustalił wynik spotkania na 0:2, wykańczając dośrodkowanie z rzutu rożnego.
W następnym pojedynku Ciężkowianka zmierzy się już w najbliższą niedzielę z drugą drużyna Sandecji Nowy Sącz.
Niedziela 3 kwietnia godz. 14.00 – stadion Ciężkowianki.
Serdecznie zapraszamy i zachęcamy do gorącego dopingu.
Komentarze