Pechowy remis z Tymbarkiem.
Pechowy remis z Tymbarkiem

KS Ciężkowianka Ciężkowice – KS Tymbark – 1:1 (0:0)

KS CiężkowiankaSudoł –Biedroński K., Oleksowicz, Popiela T., Popiela Ł., Gądek, Musiał, Deś (60’Kwaśny D.), Kucharzyk, Kapałka, Retel

KS Tymbark Kordeczka K. – Wojtasiński, Olejarz, Boczoń, Porębski D. (74’Łysek), Czyrnek (87’ Kordeczka M.), Bułat, Miśkowiec (85’ Ryś), Urbański (87’ Lis), Krywoborodenko, Mrózek

Bramki: 66’ Musiał (k)

Żołte kartki: Gądek, Musiał x2 - Krywoborodenko
Czerwone kartki: Musiał

Sędzia główny: First D.. (KS Gorlice)

Pechowo, bo remisem zakończył się niedzielny pojedynek z KS Tymbark. Zwycięstwo było bardzo blisko, jednak gościom dopisało szczęście i „wydarli” w końcówce spotkania cenny remis.
Do niedzielnego spotkania Ciężkowianka przystąpiła bez pauzującego za kartki Bryta oraz nieobecnych Żaby S. i Stachonia, za to z powracającym po kontuzji Biedrońskim.
Niedzielni rywale Ciężkowianki w dotychczasowych meczach zdobyli blisko trzy razy więcej punktów, jednak boisko zweryfikowało tą różnicę.
W początkowej fazie meczu żadnej z drużyn nie udało się stworzyć realnego zagrożenia bramki rywala.
Pierwszą groźną akcję meczu przeprowadzili goście dopiero w 28’. Po składnej akcji i dograniu na 10m gracz Tymbarku mając przed sobą tylko Sudoła uderzył z pierwszej piłki, ale broniąc pewnie nie dał się zaskoczyć.
W odpowiedzi w 32’ po dalekim wykopie Sudoła i po błędzie obrońcy Tymbarku, niespodziewanie w dogodnej sytuacji znalazł się Deś. Naciskany przez obrońcę mając przed sobą Kordeczka uderzył z 16m mocno tuż przy prawym słupku.
Po przerwie w 55’ swoją szansę bramkową miał Kapałka, który minimalnie chybił lobując bramkarza gości
Goście odpowiedzieli w 57’, w której strzał głową instyktownie nogą obronił Sudoł.
W 66’ w polu karnym został sfaulowany Retel. Sędzia bez wahania wskazał na 11m. Pewnym egzekutorem jedenastki był Musiał, pokonując płaskim strzałem przy lewym słupku rozpaczliwie interweniującego Kordeczka.
Minutę później tuż przy linii końcowej Kwaśny wygrał indywidualny pojedynek i dograł na 5m, jednak Kordeczek uprzedził składającego się do strzału Retela.
W 80’ na indywidualną akcję zdecydował się Gądek. Mając do wyboru zagranie na wolną pozycje do Retela, bądź uderzyć samemu, wybrał drugi wariant, strzelając tuż obok lewego słupka. Goście aż do 90’czynili nieskuteczne próby zmiany wyniku. W jednej z ostatnich akcji meczu po wrzutce z narożnika pola karnego, uderzona głową przez gracza gości piłka, odbiła się od słupka i … od pleców ofiarnie interweniującego Sudoła, po czym wpadła do siatki.
Do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze 4 kolejki. W najbliższą środę Ciężkowianka zmierzy się w wyjazdowym pojedynku ze Skalnikiem Kamionka Wielka, a w niedzielę 29 maja o godz. 16 u siebie z GKS Drwinia.
Na relacje z tych i następnych pojedynków zapraszamy na stronę www.ciezkowianka.pl oraz www.pogorze24.pl.