Dunajec Zbylitowska Góra - LKS Wietrzychowice

Zespół Dunajca wywalczył dzisiaj bardzo cenne 3 pkt. Mecz układał się pod dyktando gospodarzy, dominowali przez większą część spotkania, stwarzaliśmy sobie więcej sytuacji podbramkowych. Wynik otworzył w pierwszej połowie Bibro po dobrym prostopadłym podaniu Tadla. Później Bibro miał jeszcze jedną dogodną sytuację, również po prostopadłym podaniu tym razem Wstępnika, lecz strzał przeszedł obok prawego słupka bramki Wietrzychowic. Goście mieli 2 sytuacje do przerwy po rzutach rożnych, lecz strzały były niecelne. Do przerwy 1-0 dla Zbylitowskiej. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i Dunajec dążył do strzelenia kolejnych bramek. Udało się to P.Pacurze strzałem głową z 8 metra na wprost bramki po bardzo dokładnym dośrodkowaniu Kazika z rzutu rożnego. 2-0 prowadził Dunajec. Parę minut później było już 3-0 po dobrym podaniu Wstępnika (na spalonym był Bibro, który nie uczestniczył w akcji, co zmyliło obrońców Wietrzychowic) z drugiej linii wbiegł Tadel, przebiegł z piłką jeszcze parę metrów i z 11 metra huknął nie do obrony pod poprzeczkę. Pod koniec meczu Wietrzychowice miały rzut wolny na 22 metrze na wprost bramki (po faulu J.Pacury), Janik uderzył nad murem i piłka na szczęście powędrowała pół metra od słupka bramki Pokrywki. Zasłużone zwycięstwo Dunajca, który na dzień dzisiejszy przeskakuje w ligowej tabeli nad drużynę z Wietrzychowic i robi jeden z małych kroków w celu jaki był ustalony przed startem rundy wiosennej ( czyli utrzymaniem w lidze). Mamy nadzieję, że to zwycięstwo (na które czekaliśmy prawie 7 miesięcy) da Nam wiarę i determinację na kolejne spotkania. Następny mecz w Wielką Sobotę z drużyną KSUS Śmigno na stadionie w Łukowej. Zapraszamy wszystkich na to spotkanie.